Strony

sobota, 19 stycznia 2013

Antyperspirant idealny...czyli Garnier Mineral Extra Fresh.


Znalezienie dobrego antyperpspirantu graniczy u mnie z cudem... A jednak...
Udało mi się znaleść taki, który świetnie mi służy i do tego jest niedrogi.
Zapraszam na recenzję antyperspirantu, który bardzo polubiłam.


Kilka słów o produkcie:
Szybkoschnąca i długotrwała formuła dezodorantu Extra Fresh zapewnia
uczucie świeżości non-stop przez 48 godzin. Świeży zapach doskonale
orzeźwia i pobudza. Garnier Mineral Deodorant 48h to pierwszy dezodorant na
polskim rynku, którego głównym składnikiem jest aktywny minerał 
nie blokujący porów, dzięki czemu skóra może oddychać. W dezodorantach 
Garnier Mineral wykorzystana została opatentowana formuła Pidolatu Cynku.
 Dzięki swojej czystej formie minerał ten zapewnia skórze wyjątkową ochronę.
Aktywny minerał nie blokuje porów, przez co wspomaga naturalny proces oddychania skóry.
Zapewnia maksymalną efektywność i komfortowe poczucie suchości przez 48 godzin.

Pojemność: 50ml
Cena: 12zł / 7,99zł w promocji.

Dla zainteresowanych skład... Zdjęcie można powiększać.


Moja opinia:
Nie ukrywam, że ten antyperspirant podbił moje serce ;)
Jego opakowanie jest plastikowe, poręczne, dobrze leży w dłoni.
Sam antyperspirant ma przyjemny zapach, który hamuje nieprzyjemny zapach. 
Ponadto długo działa, może nie 48h jak mówi nam producent, ale do kolejnej kąpieli
jak najbardziej. U mnie sprawdził się wyśmienicie. Nawet po goleniu można go
z powodzeniem stosować, gdyż nie podrażnia skóry, nie powoduje pieczenia. 
Do tego jest przystępny cenowo i wydajny. Nie zauważyłam, żeby zostawiał białe
ślady na ubraniach a to ogromny plus. Póki co to najskuteczniejszy antyperspirant 
w formie roll-onu jaki używałam do tej pory. Na pewno kupię go jeszcze nie raz. 
Póki co polecam z czystym sumieniem.

20 komentarzy:

  1. również go uwielbiam ale w wersji invisiclear - przeciw białym śladom. jest niezastąpiony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tę wersję o której piszesz jednak po goleniu to ona się wg mnie nie nadaje... a tak w ogóle to ma ode mnie minusa i to ogromnego za odrzucający po otwarciu smród alkoholu...

      Usuń
  2. Nie lubię antyperspirantów z Garniera, kiedyś ten miałam ale niestety się nie spisał.

    + Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może spróbuj jakiegoś innego, bo Garnier ma wiele wersji antyperspirantów:) na mnie póki co tylko te działają, choć jakoś wybitnie się nie pocę...:)

      Usuń
  3. Miałam wersję z różowym paskiem i nie przypadł mi do gustu.
    Teraz mam z wrzosowym i też jakoś zachwycona nie jestem..
    Już nie kupię żadnego z Garniera..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej wersji ( z różowym paskiem ) nie znam...ale ta według mnie jest najlepsza ze wszystkich mam teraz tą invisiclear, ale juz mi tak nie odpowiada jak tamta...

      Usuń
  4. też go bardzo lubię, miałam już z 3 razy, co jest rekordem wśród deo;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też z pewnością jeszcze raz do niego wróce, bo żaden antyperspirant nie służy mi tak jak ten:)

      Usuń
  5. Ta seria u mnie się nie sprawdziła :( Niestety. Uwielbiam Mineral Clean Sensation :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest ta z fioletowym paskiem tak?:) tą też mam chęć wyprobować:)

      Usuń
  6. też bardzo lubię dezodoranty Garniera w kulce ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A nigdy tej wersji nie widziałam u siebie na półkach ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ją znalazłam w Bierdronce, więc w sumie nie wiem czy w jakiejś drogerii jest ta wersja...:) niemniej ta mi bardzo odpowiada:)

      Usuń
  8. ja swoje poszukiwania idealnego antyperspirantu zakończyłam już kilka lat temu, więc tym razem mnie tutaj nie skusisz moja Droga :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, a cóż to za antyperspirant jeśli można wiedzieć?;>

      Usuń
  9. Miałam klasyczną wersję, gdy tylko weszła na rynek. Nigdy w życiu tak nie śmierdziałam jak po nim. NIgdy więcej żadnego mineralnego garniera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klasycznej raczej nie miałam, ale zaden antyperspirant tak mi nie służył jak ten:) cóż co człowiek to opinia...:)

      Usuń
  10. Miałam jego wersję w sprayu i zużyłam go , ale raczej do niego nie wrócę :) Jestem wierna preparatom z adidasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej w sprayu nie miałam, ale tą w kulce moge polecić:) kiedyś miałam te z adidasa, ale nie pamiętam czy je lubiłam czy nie...wiem, że moja siostra je bardzo lubi :)

      Usuń

Nie bój się zostawić u mnie swój komentarz. Cenię wszystkie opinie, które pojawiają się na moim blogu. Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga czy " obserwujemy". Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)