Nigdy nie pisze tego typu postów, ale naprawdę nie mam się w co ubrać.
I nie chodzi tu o ubranie na codzień tylko na wesele przyjaciółki.:)
Pomijając dwie sukienki jeszcze z czasów kiedy miałam figurę modelki he he :D
Niestety jak to bywa po ciąży już się w nie nie mieszczę, a szkoda bardzo, bo są śliczne.
Jedna jest w stylu Marilyn Monroe, a druga piękna czerń w srebrne kwiaty.
Bardzo podobają mi się baskinki.
Dodam, ze nie mam kształtów klepsydry.
U mnie nie ma podkreślonej talii.
Dlatego zastanawiam się nad takim krojem.
Jak myślicie wygodnie byłoby mi tańczyć w takiej sukience?:)
Co myślicie o tym kroju?
Podoba się Wam?:)
Pozdrawiam,
Kasia.
Sam krój bardzo mi się podoba, a żeby było Ci w takiej sukience wygodnie to musi być pewnie odpowiednio dobrana. Najlepiej przymierzyć kilka modeli :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że nie może się za bardzo opinać na nogach no i być przed kolano:)
Usuńmi sukienki z baskinką się podobają, ale na wesela wybieram luźniejsze kroje, w których wygodniej się tańczy ;)
OdpowiedzUsuńChyba skorzystam z Twojej rady i kupię coś lużniejszego:)
UsuńMnie się podobają bardzo, ale faktycznie nie wybrałabym takiej na wesele taneczne, jeżeli dół byłby bardzo opięty, a przy baskince musi być, żeby dobrze wyglądała. Z drugiej strony, baskinki są idealne bo można dużo zjeść i się nie przejmować wypchanym brzuchem:D
OdpowiedzUsuńZ tym wypchanym brzuchem masz rację:D chyba zdecyduję się jednak na inny krój, choć ten szalenie mi się podoba:)
Usuń