Bazę firmy Grashka dostałam dzięki uprzejmości Hexx any i firmy Igruszka w ramach akcji HexxBox Poznaj i testuj z 1001 pasji już dość dawno. Dziś przyszła w końcu pora by wyrazić o niej swoje zdanie. Mam nadzieję, że ciekawi Was co ja mam o niej do powiedzenia.już dość dawno.
Opis produktu:
GRASHKA Eye and Lip Primer sprawi, że Twój makijaż pozostanie w idealnym stanie tak długo, jak tylko zechcesz.
Wyjątkowa formuła kosmetyku zapewnia idealny wygląd zarówno makijażu oczu, jak i ust. Dzięki bazie skóra znajdująca się na powiekach oraz delikatna powierzchnia ust, zostaną odpowiednio przygotowane do makijażu. GRASHKA Eye and Lip Primer posiada neutralny, cielisty odcień, a jej konsystencja ułatwia dokładną aplikację, co powoduje, że kosmetyki nałożone na bazę posiadają intensywny kolor, a jednocześnie makijaż wydaje się miękko nałożony na elastyczną i delikatną w dotyku skórę. Co najważniejsze, baza GRASHKA przyczynia się do niezwykłej długotrwałości makijażu oraz sprawia, że kosmetyki nie skawalają się w załamaniach skóry niezależnie od budowy oka. Nie musisz się również obawiać niekorzystnych warunków pogodowych.
GRASHKA Eye and Lip Primer jest bardzo wydajnym kosmetycznym niezbędnikiem. Dzięki odpowiednio dobranemu opakowaniu, podczas aplikacji nabierzesz bazy tylko tyle, ile właśnie potrzebujesz. Formuła sprawia jednocześnie, że kosmetyk nie wysycha.
W skład GRASHKA Eye and Lip Primer wchodzą składniki posiadające pozytywny wpływ na skórę. Przede wszystkim są to witamina A oraz Gamma-oryzanol - ten ostatni stanowi antyoksydant i jest naturalnym filtrem UV - wpływa więc na skórę antyzmarszczkowo, jak również wspomaga walkę z przebarwieniami, działa łagodząco i przeciwzapalnie.
Eleganckie opakowanie w modnym kolorze sprawia, że GRASHKA Eye and Lip Primer to dobry pomysł na prezent na każdą okazję. Produkt nie zawiera konserwantów.
Skład:
( Można powiększać ;) )
Cena: 11, 90 zł sklep Igruszka.pl
Pojemność: 1,2 ml.
Opakowanie: Baza umieszczona jest plastikowym opakowaniu, z zamykanym wieczkiem w kolorze czarnym w niebieskim kartoniku z pięknym kwiatowym wzorem. Po wykończeniu bazy możemy wyjąć ze środka wkład i włożyć tam wkład z cieniem, ponieważ do opakowania pasują cienie firmy Grashka.
Konsystencja: kremowa, trochę tępa w rozsmarowywaniu.
Najbardziej w bazach pod cienie lubię to, że podbijają kolor. :-)
OdpowiedzUsuńJa również :) ta jest pod tym względem naprawdę dobra, choć u mnie długo cieni nie utrzymuje niestety...ale to wina moich tłustych powiek.
Usuńniestety ta baza nieco mnie zawodzi... znam takie ktore wytrzymuja na moich powiekach caluuutki dzien i jeszcze impreze. tu niestety tluste powieki zaczynaja wygrywac
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa. Do tego moje powieki są naprawdę problematyczne i trudno mnie zadowolić. Pochwal się co to za bazy?:)
UsuńMoją pierwszą bazą była baza z Ingrid i była świetna.
OdpowiedzUsuńJa wcześniej miałam bazę z Elfa i Artdeco, ale póki co szukam ideału :)
UsuńJa też mam tłuste powieki, ale baza Hean świetnie mi się sprawdza.
OdpowiedzUsuńMuszę ją sobie sprawić, bo dużo dobrego o niej słyszałam:)
Usuńciekawa baza, szukam tańszego zamiennika Art deco :)
OdpowiedzUsuńMoże bazę z Hean spróbuj ma dobre opinie, tak słyszałam:) Artdeco miałam i w miarę była dobra:)
UsuńNie miałam jeszcze żadnej bazy, ta mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńWarto zaryzykować, może się sprawdzi, zwłaszcza, że droga nie jest :)
UsuńPierwszy raz widze ten produkt ale szkoda tylko, że nie jest zbyt trwały.Ja szukam czegoś trwalszego ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może spróbuj na początku tańszych baz takich jak Hean czy Virtual. Ta baza z Grashki ma też dobre opinie wszystko zależy od tego jakie masz powieki. Pozdrawiam i życzę udanych poszukiwań. ;)
UsuńU mnie żadna kolorowa baza się nie sprawdza ;/ Jedynie duraline z Inglota, który jest bezbarwny zdaje u mnie egzamin.
OdpowiedzUsuńA może po prostu jeszcze nie trafiłaś na odpowiednią?:) ja też wciąż szukam, ale póki co z mizernym skutkiem :)
UsuńJa używam PP z MAC i bardzo go lubię, choć mam jeszcze bazę z Hean, ale nie podoba mi się, że ma drobinki rozświetlające w sobie...
OdpowiedzUsuńMam w planach kupić tą z Hean, bo wiele osób ją poleca :) choć nie powiem MAC też kusi :)
Usuńtrochę podbiła kolor cienia, ale dla mnie ideałem bazowym jest UDPP.. jest nie do zdarcia :D
OdpowiedzUsuńNa żywo cień był o wiele bardziej mocniejszy na bazie :) zazdroszczę ideału, ja wciąż szukam :)
UsuńMoje powieki są tak samo problematyczne jak Twoje, ale baza spisuje się bez zarzutu. Dzięki niej oswoiłam cienie Inglota, za którymi nie przepadam. Mam wrażenie, że ona świetnie współpracuje właśnie z suchą konsystencją cieni. Pamiętam, że Wszystko co mnie zachwyca dzięki tej bazie zadowolona była z cieni Kiko, które były tak samo trudne w obsłudze.
OdpowiedzUsuńA jakie bazy próbowałaś? Dla mnie hitem była/jest baza Lumene, Mary Kay no i Pixie Epoxy.
Powiem Ci Hexx, że próbowałam już Elf' a i Artdeco i ta druga nawet trzymała trochę cienie w ryzach, ale to jeszcze nie to czego szukam...miałam nadzieję, że ta będzie dobra, bo widziałam jej dobre recenzje i myślałam, że może się sprawdzi a tu klops... Dodatkowo moje oczy są bardzo wrażliwe i często łzawią, więc to też ma na pewno spory wpływ na bazę, przydałaby się wodoodporna :D
Usuń