Strony

poniedziałek, 20 maja 2013

HexxBOX – Poznaj i testuj z 1001pasji! - Baza pod cienie i do ust firmy Grashka- recenzja.

Bazę firmy Grashka dostałam dzięki uprzejmości Hexx any i firmy Igruszka w ramach akcji HexxBox Poznaj i testuj z 1001 pasji już dość dawno. Dziś przyszła w końcu pora by wyrazić o niej swoje zdanie. Mam nadzieję, że ciekawi Was co ja mam o niej do powiedzenia.już dość dawno.


 

Opis produktu:
GRASHKA Eye and Lip Primer sprawi, że Twój makijaż pozostanie w idealnym stanie tak długo, jak tylko zechcesz.
Wyjątkowa formuła kosmetyku zapewnia idealny wygląd zarówno makijażu oczu, jak i ust. Dzięki bazie skóra znajdująca się na powiekach oraz delikatna powierzchnia ust, zostaną odpowiednio przygotowane do makijażu. GRASHKA Eye and Lip Primer posiada neutralny, cielisty odcień, a jej konsystencja ułatwia dokładną aplikację, co powoduje, że kosmetyki nałożone na bazę posiadają intensywny kolor, a jednocześnie makijaż wydaje się miękko nałożony na elastyczną i delikatną w dotyku skórę. Co najważniejsze, baza GRASHKA przyczynia się do niezwykłej długotrwałości makijażu oraz sprawia, że kosmetyki nie skawalają się w załamaniach skóry niezależnie od budowy oka. Nie musisz się również obawiać niekorzystnych warunków pogodowych.
GRASHKA Eye and Lip Primer jest bardzo wydajnym kosmetycznym niezbędnikiem. Dzięki odpowiednio dobranemu opakowaniu, podczas aplikacji nabierzesz bazy tylko tyle, ile właśnie potrzebujesz. Formuła sprawia jednocześnie, że kosmetyk nie wysycha.
W skład GRASHKA Eye and Lip Primer wchodzą składniki posiadające pozytywny wpływ na skórę. Przede wszystkim są to witamina A oraz Gamma-oryzanol - ten ostatni stanowi antyoksydant i jest naturalnym filtrem UV - wpływa więc na skórę antyzmarszczkowo, jak również wspomaga walkę z przebarwieniami, działa łagodząco i przeciwzapalnie.
Eleganckie opakowanie w modnym kolorze sprawia, że GRASHKA Eye and Lip Primer to dobry pomysł na prezent na każdą okazję. Produkt nie zawiera konserwantów.




Skład:
 ( Można powiększać ;) )

 

Cena: 11, 90 zł sklep Igruszka.pl
Pojemność:  1,2 ml.


Opakowanie: Baza umieszczona jest plastikowym opakowaniu, z zamykanym wieczkiem w kolorze czarnym w niebieskim kartoniku z pięknym kwiatowym wzorem. Po wykończeniu bazy możemy wyjąć ze środka wkład i włożyć tam wkład z cieniem, ponieważ do opakowania pasują cienie firmy Grashka.


Konsystencja: kremowa, trochę tępa w rozsmarowywaniu.


Kolor: beżowy.
 

Aplikacja: palcami.


Moje odczucia i ocena produktu:

Baza jest kremowa, ale trochę tępa w rozsmarowywaniu. Dobrze stapia się ze skórą. Bardzo ładnie podbija kolor cieni. Nawet z bardzo jasnych i słabo napigmentowanych cieni potrafi dużo wydobyć i chwała jej za to.
Przy pojemności 1,2 ml i czasie przydatności do zużycia, czyli 18-miesięcy mamy pewność, że zużyjemy ją do końca, czyli nic się nie zmarnuje. Do tego ładne zgrabne czarne opakowanie, nie za głębokie ułatwia wydobycie bazy do samego końca. Brawo dla firmy za przemyślany design opakowania. Co do trwałości bazy na moich powiekach- u mnie ona wytrzymuje jakieś 2-3 godziny. Po tym czasie widzę już zrolowane cienie w załamaniu. W sumie nie dziwi mnie to, bo mam tłuste powieki, które ciężko utrzymać w ryzach. u mnie ta baza się nie sprawdziła, ale u kogoś kto nie ma problemu z przetłuszczającymi się powiekami może się sprawdzić. Nie stosowałam bazy Grashki na usta, gdyż łatwo o mnie u przesuszenie, kto wie może faktycznie przedłuży trwałość szminki czy błyszczyka.
  
Po lewej: cień firmy Grashka bez bazy, po prawej na bazie.

Ogólnie to cały czas szukam dobrej bazy pod cienie. Miałam już parę baz jednak żadna do tej pory nie spełniła moich oczekiwań. Może możecie mi coś ciekawego polecić ?:)

Jeśli zaciekawiła Was baza z Grashki i chciałybyście ją sprawdzić na sobie to z chęcią wymienię się na jakiś drobiazg kosmetyczny. ;)

Dziękuję jeszcze raz Hexx i firmie Igruszka z możliwość przetestowania bazy Grashka. :)


Pozdrawiam, Kasia. :)

22 komentarze:

  1. Najbardziej w bazach pod cienie lubię to, że podbijają kolor. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również :) ta jest pod tym względem naprawdę dobra, choć u mnie długo cieni nie utrzymuje niestety...ale to wina moich tłustych powiek.

      Usuń
  2. niestety ta baza nieco mnie zawodzi... znam takie ktore wytrzymuja na moich powiekach caluuutki dzien i jeszcze impreze. tu niestety tluste powieki zaczynaja wygrywac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święte słowa. Do tego moje powieki są naprawdę problematyczne i trudno mnie zadowolić. Pochwal się co to za bazy?:)

      Usuń
  3. Moją pierwszą bazą była baza z Ingrid i była świetna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej miałam bazę z Elfa i Artdeco, ale póki co szukam ideału :)

      Usuń
  4. Ja też mam tłuste powieki, ale baza Hean świetnie mi się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę ją sobie sprawić, bo dużo dobrego o niej słyszałam:)

      Usuń
  5. ciekawa baza, szukam tańszego zamiennika Art deco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może bazę z Hean spróbuj ma dobre opinie, tak słyszałam:) Artdeco miałam i w miarę była dobra:)

      Usuń
  6. Nie miałam jeszcze żadnej bazy, ta mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zaryzykować, może się sprawdzi, zwłaszcza, że droga nie jest :)

      Usuń
  7. Pierwszy raz widze ten produkt ale szkoda tylko, że nie jest zbyt trwały.Ja szukam czegoś trwalszego ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może spróbuj na początku tańszych baz takich jak Hean czy Virtual. Ta baza z Grashki ma też dobre opinie wszystko zależy od tego jakie masz powieki. Pozdrawiam i życzę udanych poszukiwań. ;)

      Usuń
  8. U mnie żadna kolorowa baza się nie sprawdza ;/ Jedynie duraline z Inglota, który jest bezbarwny zdaje u mnie egzamin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może po prostu jeszcze nie trafiłaś na odpowiednią?:) ja też wciąż szukam, ale póki co z mizernym skutkiem :)

      Usuń
  9. Ja używam PP z MAC i bardzo go lubię, choć mam jeszcze bazę z Hean, ale nie podoba mi się, że ma drobinki rozświetlające w sobie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w planach kupić tą z Hean, bo wiele osób ją poleca :) choć nie powiem MAC też kusi :)

      Usuń
  10. trochę podbiła kolor cienia, ale dla mnie ideałem bazowym jest UDPP.. jest nie do zdarcia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na żywo cień był o wiele bardziej mocniejszy na bazie :) zazdroszczę ideału, ja wciąż szukam :)

      Usuń
  11. Moje powieki są tak samo problematyczne jak Twoje, ale baza spisuje się bez zarzutu. Dzięki niej oswoiłam cienie Inglota, za którymi nie przepadam. Mam wrażenie, że ona świetnie współpracuje właśnie z suchą konsystencją cieni. Pamiętam, że Wszystko co mnie zachwyca dzięki tej bazie zadowolona była z cieni Kiko, które były tak samo trudne w obsłudze.

    A jakie bazy próbowałaś? Dla mnie hitem była/jest baza Lumene, Mary Kay no i Pixie Epoxy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci Hexx, że próbowałam już Elf' a i Artdeco i ta druga nawet trzymała trochę cienie w ryzach, ale to jeszcze nie to czego szukam...miałam nadzieję, że ta będzie dobra, bo widziałam jej dobre recenzje i myślałam, że może się sprawdzi a tu klops... Dodatkowo moje oczy są bardzo wrażliwe i często łzawią, więc to też ma na pewno spory wpływ na bazę, przydałaby się wodoodporna :D

      Usuń

Nie bój się zostawić u mnie swój komentarz. Cenię wszystkie opinie, które pojawiają się na moim blogu. Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga czy " obserwujemy". Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)