Stwierdzam ostatnio, że za bardzo jestem podatna na to co dziewczyny pokazują
na swoich blogach.Chodzi tu głównie o kosmetyki, zarówno te pielęgnacyjne, jaki i do makijażu.
Będąc ostatnio w Naturze na małym wypadzie zakupowym z mężem i córką
skusiłam się na masło z Farmony Sweet Secret czekoladowe Delicje.
Wybrałam ciemną czekoladę i orzech pistacji.
No, bo jak tu go nie wziąc za cenę 8,99zł. Toż to cena jak za barszcz:D
Poczułam się skuszona przez Vilandre, która miała to masełko w wersji waniliowej.:)
Pomysłałam, że wypróbuję je za tak śmieszną cenę.
No i pojemność dość niestandardową, bo ma ono 225ml.
Jak je tylko otworzyłam to od razu miałam ochotę je zjeść.
Pięknie pachnie czekolada, choć bardziej wyczuwalna jest dla mnie pistacja.
Kocham ten zapach i wiem, że masełka będę używać z wielką przyjemnością.
Nie wiem jak Wam, ale mi przypomina budyń.
Już cieszę się na jego używanie, choć jeszcze nie skończyłam poprzedniego masła.
A Wy miałyście to masło z Farmony?:)
Jak Wam się spisywało?:)
Pozdrawiam,
Kasia.
Trochę zdziwiłam się kolorem masła, ani to czekolada, ani pistacja. Wygląda na truskawkę, albo wręcz malinkę...;)
OdpowiedzUsuńJeśli klikniesz na zdjęcie a ono się powiększy to zauważalny jest lekko brązowy kolor masła:)
Usuńkocham te masła: mam bananowo- kokosowe i wielbię je na zimę :D
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz będę je używać:)ten bananowo-kokosowy zapach musi być ekstra!:)
UsuńMuszę jakieś masło z tej firmy kupić! Miałam próbkę tego i ahhh zakochałam się w zapachu.
OdpowiedzUsuńFakt, zapach ma śliczny!:)
UsuńMam ale czeka grzecznie nieotwierane na swoją kolej;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak moje;)
Usuńmam jego próbeczkę, muszę się za nią wziąć w końcu:D
OdpowiedzUsuńJa swoje też niedługo zacznę używać:)
UsuńMmmmm, taki zapach naprawdę kusi :)
OdpowiedzUsuńNo śliczne jest po prostu, aż chcałoby się je zjeść:)
Usuń