Parę dni temu miałam urodziny. No, ale o tym wiecie.
Dziś przyszła pora na chwalenie się tym co dostałam od moich bliskich.
Po pierwsze...
prezent od męża.
Moja pierwsza szminka z MAC'a.
Kolor to Ravishing, a wykończenie cremesheen.
CUDO! :) Marzyłam o niej.
Od męża dostałam jeszcze różę w kolorze fuksji, ale nie ma jej na zdjęciu.
Po drugie...
paletka 3 cieni Inglot Freedom System od starszej siostry. Ty wiesz co ja lubię!:D
Od dawna chciałam spróbować cieni Inglota a tu taka okazja się przytrafiła.
Po prostu kocham te kolory! :) Cudo, dzięki jeszcze raz! :)
I już niekosmetycznie.
Od młodszej siostry flaszka. :D
Nalewka Babuni z prezentem: babeczki z płatkami czekolady Dr.Oetker.
Świetny prezent. Na pewno zrobię te babeczki a i nalewka się nie zmarnuje. ;)
Dzięki jeszcze raz! :)
Oprócz tego dostałam wino domowej roboty od taty, tort też domowej roboty od
mamy i czekoladę Wedla od najmłodszej mojej siostry. :)
Uwielbiam takie prezenty, to był bardzo fajny dzień spędzony z rodzinką.
Szkoda, że urodziny są tylko raz w roku. :D
Ps. wkrótce pokażę z bliska prezenty kosmetyczne także zaglądajcie.
Niecierpliwi ( Marti:))mam nadzieję, że choć trochę zaspokoiłam Twoją ciekawość dotyczącą szminki :D
świetne prezenty dostałaś, rodzina wie co dobre :D
OdpowiedzUsuńOni najlepiej mnie znają i zawsze trafiają w mój gust!:)
Usuńszminka ma fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się,ale w zależności od światła inaczej wygląda i to jest w niej świetne:)
UsuńSzminka mniam, mniam i Ingloty mniam, mniam - możemy poczekac na prezentację ale Nalewkę polej już :)
OdpowiedzUsuńOk, ale to musicie się spieszyć, bo zaraz jej nie będzie:D niedługo będa swatche, ale to jak będzie lepsze światło bo dziś go wcale u mnie nie ma:(
UsuńJusta tylko jednym :P
Usuńpiękne prezenciory :) pomada mniammm.. ale tak łatwo się mnie nie pozbędziesz :P poproszę o słoczyki :D
OdpowiedzUsuńDzięki:)pomada jest ekstra, ale słoczyki będa może jutro jak będzie lepsze oświetlenie, bo dziś u mnie jest w domu po prostu za ciemno, żeby pokazać pomadę w całej okazałości:(
Usuńcudowna paletka i pomadka- a winko mniam mniam ;)
OdpowiedzUsuńWinko to tak naprawdę nalewka wiśniowa:)taka sobie z reszta, dla mnie ciut za mocna:)
UsuńSzminki Mac są cudowne , cienie z inglota tak samo :) a naleweczka na zimowe wieczory :) prezenty fajne :)
OdpowiedzUsuńZgadzam są kolor tej szminki jest po prostu obłędny:) cienie piękne,aż szkoda używać:D A nalewka bardzo rozgrzewa:)takie prezenty to zawsze mogę dostawać:)
UsuńMieć męża kupującego szminki od MACa to skarb! :D
OdpowiedzUsuńHehe na pewno:D tyle, że to dopierto pierwsza taka szminka:)
UsuńMąż wie, co Ci sprawi przyjemność:)
OdpowiedzUsuńTak wie, bo musi słuchać cały czas o moich nowych chciejstwach kosmetycznych:D
UsuńMąż spisał się na medal! hi hi
OdpowiedzUsuńNależy się a jak!:D pomyslimy nad tym:D
UsuńAle cudowności! Super, że mąż wie, co lubisz :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) a wie bo mu trajkoczę o tym co bym chciała mieć:D
UsuńPiękny zestaw cieni<3
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, cudne są te kolorki, takie moje:)
Usuńdostałam naleweczkę na nowe mieszkanie, nalałam do karafki i tak sobie stoi i czeka aż ktoś się zlituje :D pomadka piękna :)
OdpowiedzUsuńJa już otworzyłam swoją, ale chyba nalewki to nie moja bajka:)a pomadka mi się marzyła już dłuższy czas, cudna jest:)
Usuńprzepiękna pomadka :) ma śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńpaletka ma świetnie dobrane kolory ;)
Kolor ma tak nieprzewidywalny jak dla mnie, że co oświetlenie to inny odcień przybiera:) siostra wie jeakie kolory lubię, świetnie mi skomponowała tą trójkę:)
Usuńpiękna szminka!<3
OdpowiedzUsuńZgadzam się,a na żywo jeszcze ładniejszy:)
UsuńTwoi bliscy mają dobry gust ;) Najlepszego ;)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
OdpowiedzUsuńTwój blog został nominowany do Liebster Blog Award, Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPo szczegóły zapraszam na http://panna-mewa.blogspot.com/2012/11/nominacja-liebster-blog-award.html
Pozdrawiam :)