Maybelline Color Tattoo zna chyba każdy. Jakiś czas temu przy okazji -40% w Rossmannie skusiłam się na niego i ja. Wzięłam dość neutralny odcień by móc go wykorzystać do szybkiego makijażu oka, rano do pracy. Czy się sprawdził? Zapraszam do poczytania. :)
Opis produktu:
Odważ się nosić Color Tattoo 24hr- kremowo -
żelowy cień do powiek. Aż do 24 godzin utrzymywania się koloru. Nasza
technologia pozwala na stworzenie super - nasyconego cienia. Kremowo -
żelowa konsystencja pozwala na łagodne nałożenie cienia, który nie
blaknie. wizaz.pl
Pojemność: 4g
Cena: ok.25zł /drogerie stacjonarne i internetowe.
Kolor:
40 Permanent Taupe to odcień z pogranicza brązu z domieszką szarości .
Moje odczucia i ocena produktu:
Maybelline Colorr Tatto podbił serca wielu kobiet. Mnie skusił obietnicą trwałości, choć w tą 24-godzinną nie wierzyłam... Kupując ten cień w kremie miałam nadzieję na co najmniej 8 godzinne cieszenie się pięknie podkreśloną powieką. Z doświadczenia wiem, że cienie w kremie mogą też świetnie posłużyć jako baza pod inne cienie. Postanowiłam sprawdzić go solo i jako bazę pod cienie.
Odcień 40 Permanent Taupe miał służyć mi do szybkiego makijażu oka, zwłaszcza wtedy gdy brak mi czasu na zmyślne makijaże do pracy. Celowo piszę miał... Kiedy użyłam go pierwszy raz bardzo podobał mi się efekt na powiece. Kolor z pogranicza brązu i szarości pasował do mojej karnacji. Do tego niesamowicie kremowo-żelowy i łatwy do nałożenia.Wszystko byłyby fajnie, gdyby nie to, że na moich powiekach wygląda dobrze tylko pół godzinny. Po tym czasie cały cień ląduje zrolowany w zagłębieniu moich opadających powiek.
Próbowałam wykorzystać go jako bazę, z tym samym mizernym skutkiem... Niestety hit blogosfery totalnie się u mnie nie sprawdził... Chcę jednak podkreślić to, że mam wyjątkowo problematyczne powieki i znalezienie dobrej bazy pod cienie to póki co rzecz dla mnie nieosiągalna...A przetestowałam wiele... i klops.
Jednak postanowiłam, że użyję go jeszcze w roli cienia do brwi, z racji tego, że wygląda podobnie do MUFE Aqua Brow. Tutaj jestem z niego bardzo zadowolona. Pięknie brwi podkreśla, jednak należy uważać, żeby nie przesadzić z nim i brwi nie przerysować. Trwa na nich cały dzień dając nam pięknie podkreślony łuk brwiowy. W tej roli sprawdził się u mnie świetnie. Jak widać nie wszystko złoto co się świeci. Gdyby nie to, że sprawdził się w roli cienia do brwi już dawno bym się z nim pożegnała, a tak mam świetny cień do brwi.
A Wy jakie macie doświadczenia z Maybelline Color Tattoo?
Pozdrawiam, Kasia. :)
chyba także wypróbuję go do brwi.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Tylko w tej roli go będę polecać, bo na powieki się nie nadaje.
UsuńMam zamiar go kupić właśnie z przeznaczeniem na brwi. Mam nadzieję że się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńW takim razie będziesz zadowolona, bo do brwi jest świetny. :)
UsuńMam ten kolorek i u mnie znakomicie się spisuje jako cień do powiek :-)
OdpowiedzUsuńhttp://rozowyswiatmarthe.blogspot.com
Zazdroszczę, bo na moich powiekach wygląda koszmarnie. :/
UsuńJak dla mnie różnica między kolorem w opakowaniu a na swatchu jest ogromna :/
OdpowiedzUsuńNo tak właśnie jest, ale warto samemu zobaczyć go na żywo. :)
UsuńJa mam kolor on and on bronze i bardzo go lubię do dziennego makijażu ;)
OdpowiedzUsuńJa po nieudanej przygodzie z tym cieniem nie skusze się na żaden inny.
UsuńJa go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPróbowałaś może nakładać go na bazę do cieni u mnie sam też się trochę roluje, ale na bazie hean jest nie do zdarcia ;)
Tak na bazie też słabo. :(
Usuńjaki fajny kolorek, dobrze, że przynajmniej do brwi się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńTak do brwi jest świetny, a lepsze to niż nic. ;)
UsuńSzkoda że u Ciebie nie sprawdził się na powiekach :( ja bardzo go lubię i często używam :)
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie większość tego typu produktów wcale się nie sprawdza.
UsuńSwego czasu miałam ogromną chrapkę na te cienie. Potem mi przeszło.
OdpowiedzUsuńTeraz czaję się na te kremowe z Loreal :)
Mnie już ta ochota przeszła. Te kremowe cienie z l'oreala wydają się być ciekawe. :)
Usuńmam z całej kolekcji tylko jego i moja opinia pokrywa się idealnie z Twoją :) również mam opadające powieki i na dodatek tłuste, więc mało co na nich wytrzymuje choć te 8 godzin w pracy. Zrolował się bardzo szybko, za to na brwiach jest cudny, choć nie jest to jeszcze idealny dla mnie kolor, ale póki go nie znajdę - to najbardziej zbliżony :)
OdpowiedzUsuń