Strony

wtorek, 24 stycznia 2012

Manhattan Mousse Rouge

WITAJCIE DZIEWCZYNY!




Dziś krótka recenzja różu w musie firmy Manhattan Mousse Rouge Soft Touch.Dostępny w dwóch odcieniach 39D Apricot i 59 Brown. Ja jestem posiadaczką odcienia 39D Apricot. Z nazwą ma on niewiele wspólnego , bo jest to kolor "brudnego" różu.:)  Całość zamknięta jest w malym słoiczku z odkręcanym wieczkiem. Róż ma bardzo fajną konsystencję miękkiego musu, króry daje na twarzy zdrowy rumieniec. 





Swatch różu na ręce.

Łatwo go nałożyc palcami i trudno z nim przesadzić. Wystarczy odrobina musu, żeby uzyskać na twarzy naturalny efekt. W dodatku jest matowy, nie zawiera żadnych drobinek. Daje piękny efekt na skórze. Będzie pasował każdej z nas, bo ma naturalny odcień rumieńca. Ponadto wystarczy na naprawdę bardzo długo,gdyż wystarczy odrobina żeby pokryć policzki. Mus ma bardzo dobre opinie na wizażu, a na korzyść przemawia tu cena (ok. 24zł) i mega wydajność. Trwałość też jest bardzo w porządku. Osobiście nakładam go palcami, gdyż tak jest mi najwygodniej. Można go delikatnie wklepac w policzki lub rozsmarować. Wystarczy napewno na bardzo długo, bo ma aż 7g. Bardzo go polubiłam.:-)




A jakie są Wasze ulubione róże? Co myślicie o tym? :-)




Pozdrawiam, Kasia. :-)

4 komentarze:

  1. też go mam :) i bardzo lubię :) daje ładny, subtelny efekt :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    PS. Jeśli chcesz, zapraszam na moje rozdanie :) Będzie mi miło, jak przyłączysz się do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo i zapraszam częsciej na mojego bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy, może się kiedyś skuszę. Póki co jestem zadowolona z mojego różu Rimmela.

    http://nuttinbutstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jak najbardziej! i zapraszam czesciej do mnie:)

      Usuń

Nie bój się zostawić u mnie swój komentarz. Cenię wszystkie opinie, które pojawiają się na moim blogu. Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga czy " obserwujemy". Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)