Dziś rzecz o palecie matowych cieni Paese o pięknej nazwie Kaszmir. Ja swoją dostałam w prezencie od mojego TŻ. Z tego co wiem kosztuje ok. 75zł. Posiada ona 15 cieni, miłośniczkom perły być może nie przypadnie ona do gustu, bo są to same maty.Jednakże, jeśli lubicie ten rodzaj cieni czujcie się zaproszone do dalszej cześci posta. Paleta Paese dostępna (również w innych wersjach) jest w niewielu sklepach, ale na allegro pojawia się często, więc jeśli macie na nią ochotę to polujcie na nią właśnie tam.
Tak prezentuje się moja paleta. Jej kolory pozwolą stworzyć naprawdę wiele makijaży dziennych jak i wieczorowych.
Tu paleta bez plastikowej przykrywki.
Tutaj przedstawiam Wam swatche.
Kolory(od dołu palety): jasny brąz, fiolet, ciemniejszy fiolet i zielony.
Następnie: jasny róż(nie bardzo go widać), średni brąz, fioletowo-niebieski, ciemniejszy róż i ciemny fioletowo-brązowy kolor.
Kolejno biel, czerń i kobalt (niebieski) :-)
Cienie jak to maty obsypują się, ale taką już mają teksturę. Nic na to nie poradzimy. Podsumowując polecam paletę ze względu na dużą ilość cieni, spory rozmiar i świetną pigmentację. Jedynie co mi w niej przeszkadza to opakowanie ala paleta farb dla dzieci, ale wybaczam jej to. :-) Na pewno długo mi posłuży. Cienie świetnie się łączą, ale nie ukrywam, że trzeba umieć się nimi posługiwać by je ładnie rozetrzeć.
A jakie są wasze ulubione palety? Znacie tą? :-)
Chętnie poczytam o Waszych ulubionych paletach.
Pozdrawiam, Kasia :-)
właśnie ostatnio się dużo nasłuchałam o tych cieniach i muszę chyba iść zakupić chociaż dwa i sprawdzić na sobie:) na szczęscie u mnie w drogerii są dostępne :D zapraszam do obserwowania:D na pewno się odwdzięcze :)
OdpowiedzUsuńPolecam szczególnie zieleń i kobalt :)zapraszam do częstszego odwiedzania bloga:)
Usuń