Czasami przychodzi mi ochota na bardzo delikatny podkreślający makijaż.
Wykonuję wtedy "no make up look" i czuję się ładnie a zarazem tak dziewczęco i kobieco.:)
Postanowiłam, ze pokażę Wam taką wersję siebie.
Zazwyczaj noszę ciemne smokey eyes, ale czasem też miewam chwile, gdy lubię delikatnie podkreślić swoją urodę.
Taki też jest ten makijaż.
Na sobie mam tylko krem BB ze Skin 79, puder brązujący z Essence ANL, tusz do rzęs z Eveline,cień z Kobo w kolorze migdału 101 Almond, róż Sleek Life's a Peach oraz pomadkę z Celii nr 606.
A Wam podobają się takie makijaże w wersji no make up ?:)
Pozdrawiam,
Kasia.
Rzadko mi się zdarza robić taki delikatny makijaż, ale czasem trzeba :)
OdpowiedzUsuńJa też razdko taki noszę, ale czasm mam po prostu na taki ochotę.:)
Usuńja właśnie w ten sposób maluję się na co dzień :) mocniejsze makijaże zostawiam na większe wyjścia :]
OdpowiedzUsuńA ja lubie używać ciemniejszych kolorów na oczy a jasnych na usta:)
UsuńŁadne usta, bardzo przyjemny naturalny makijaż, też tak lubię.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za komplement:):*
Usuń